"W szałasie czasu,w którym przy ogniu życia dominują chwile, często goszczą przeżycia od kołyski, aż po wieko istnienia" - Wincent Wioln z wiersza "Przeżycia"
niedziela, 31 grudnia 2017
piątek, 8 grudnia 2017
poniedziałek, 4 grudnia 2017
poniedziałek, 6 listopada 2017
Batuta jesieni
Witam serdecznie. W jesienny czas proponuję wiersz pt. " Batuta jesieni".
Brzmienie letniej symfonii
Unoszone w półksiężycach
Rozeszło się w chłodnych porankach.
Za pulpit dyrygenta
Wkroczyła jesień.
Pierwsze takty
Piano pianissimo skrzypiec
W żółtej tonacji
Zaszeleściły brzozy.
Przemijającą zieleń żegnał klarnet
W orszaku altówek
Dojrzałe owoce, późne kwiaty
Dźwięczały smakiem i urodą
Na pięcioliniach.
Nici babiego lata
Plątały dźwięki fletu.
Pasaże fortepianu niczym
Klucze odlotów
Przemieszczały się po
Wiolonczelach w krzyżykach,
innych instrumentach
I znikały w tonach oboju jako bemole
Brzmienie letniej symfonii
Unoszone w półksiężycach
Rozeszło się w chłodnych porankach.
Za pulpit dyrygenta
Wkroczyła jesień.
Pierwsze takty
Piano pianissimo skrzypiec
W żółtej tonacji
Zaszeleściły brzozy.
Przemijającą zieleń żegnał klarnet
W orszaku altówek
Dojrzałe owoce, późne kwiaty
Dźwięczały smakiem i urodą
Na pięcioliniach.
Nici babiego lata
Plątały dźwięki fletu.
Pasaże fortepianu niczym
Klucze odlotów
Przemieszczały się po
Wiolonczelach w krzyżykach,
innych instrumentach
I znikały w tonach oboju jako bemole
https://pixabay.com/pl/drogi-las-sezon-jesień-upadek-1072823/ |
poniedziałek, 2 października 2017
poniedziałek, 25 września 2017
czwartek, 14 września 2017
niedziela, 13 sierpnia 2017
poniedziałek, 7 sierpnia 2017
Czas słów
Czas
słów
Szmer
słów
zrosił
artefakt opatrzności.
Pochłonięta
nim myśl
sączyła
preludium trwania.
Kruchtę
doczesności
spowiła
spowiedź mizerna.
Szmer
słów.
Różaniec.
Różaniec
słów
przystroił
wotum oblicza.
Zgłębiony
nim dotyk
zadrżał
pastelom wieczności.
Sklepienie
wiary
tchnęło
alegorią powstania.
Szmer
słów.
Różaniec
słów.
Czas.
Czas
słów
przemierza
liturgię życia.
Pochłonięte
nim wartości, rodzaje
przędzą
całun istoty.
Suma
przymierza
nastraja,
prosi,
wybacza,
wybawia.
Szmer
słów.
Różaniec
słów.
Czas
słów.
… ,
czas.
środa, 31 maja 2017
wtorek, 16 maja 2017
Dlaczego wiara?
Dlaczego wiara?
Dlaczego wiara?
Dlaczego pokuta i chwała?
Dlaczego cień sensu istnienia mojego?
A przecież znaczę w niej
Drobinę doskonałości, mierności, ciszy
A ... kryształ jaźni szlifuje diament sacrum,
A ... ulotność moja więdnie w hebanowym czasie.
Jaka nić
Przenika , przechodzi, przewleka
To, po czym, z czym, dlaczego przechodzę.
Początek jej znam
Środek kręci głową,
Koniec, konfiguruje myśl, nadsłuchuje echa.
Trop z galaktyki drga,
Gdy wiercę głaz pierwiastka duchowego.
Tworzę meandry,
Skupiam szlachetność, prymitywizm, zdziwienie,
Czekam przyjaźni, żurawi, korowodu.
Dostrzegam cień sensu istnienia mojego!
Dostrzegam pokutę i chwałę!
Dostrzegam wiarę!
A tylko ogród przez ogród liter
Czerpię pastele myśli nie pozbieranych.
A ... zgrzytam i stygnę przy drzwiach serca
A ... transcendentalny krok dudni w dniach życia
sobota, 13 maja 2017
"Gdziekolwiek..."
Przedstawiam moją wersję piosenki zatytułowanej "Gdziekolwiek" z repertuaru Marka Grechuty.Słowa Jan Zych. Muzyka Marek Grechuta .
czwartek, 11 maja 2017
Bór o świcie zimą
Bór o świcie zimą
Pacierz świtu
wzbił się w mroźne powietrze,
z wystrojonego w ponowę boru.
Jego pastelowe wersety
muskały igły sosny świerku,
kosmyki gałęzi.
W zanurzonym ciemnością poszyciu
trzaskała wataha dzików,
przemierzała chmara jeleni.
Dnieje unoszone śnieżnym powiewem
powoli w majestacie brzasku
nasycało korony drzew jutrzenkami barw
Trzęsły się na nich
przystrojone przez nocny mróz
filigranowe kryształki lodu.
Wśród konarów
przyozdobionych białym puchem
tuliły się do siebie
zahukane sowy.
Z zimowej jasności wyłaniały się
udekorowane śnieżnym pudrem
pnie drzew.
Między nimi kluczyły ślady lisa,
przebiegały susy zająca.
Na gałęziach wabiły się sikorki.
Pukanie za jedzeniem dzięcioła
przeszywało ciszę.
Bór wtopił się w dzień.
Brzmienie jego strun
z darów przyrody
zaszczyci z wdzięcznością
mój krajobraz.
Bór o świcie zimą
Witajcie serdecznie. Dzisiaj proponuję wiersz pt. "Bór o świcie zimą ". Życzę miłych wrażeń. Z pozdrowieniem autor - WW
czwartek, 4 maja 2017
Przetoczył się dzień...
Przetoczył się dzień
… , a nie ważne.
Posłaniec nowiu
wzniósł poświatą
toast zmierzchu.
Kiście oparów
wypełniły paterę wiosny.
Artefakty dźwięków
przeszyły majową zieleń.
Barwy zmierzchu
nasączyły krajobraz.
Nasączyły
moje spojrzenie.
niedziela, 30 kwietnia 2017
KSIĘŻYC
Witam serdecznie. Zaproponowałem Państwu jeden z moich wierszy pt. KSIĘŻYC, a teraz proponuję ten sam wiersz, do którego skomponowałem muzykę. Życzę miłych wrażeń...
KSIĘŻYC
Księżyc
Oko nocy.
Oczy moje w nie wpatrzone.
Między nami;
pofałdowana pościel chmur,
powiew mrocznego wiatru,
płótno poświaty,
gonty nocnego krajobrazu,
formy zalane srebrzystością.
Oko nocy.
Oczy moje w nie wpatrzone.
Między nami;
rozczochrane blaskiem wspomnienia,
dreszcz drżących myśli,
nuty apokryfów,
ofiary amorów,
krople rosy i łez.
Oko nocy.
Oczy moje w nie wpatrzone.
Między nami;
łany strof poezji,
kandelabr Gałczyńskiego,
preludium marzeń,
opary Marka Grechuty,
kupalna wiara.
Oko nocy.
Oczy moje w nie wpatrzone.
Między nami, …
wtorek, 25 kwietnia 2017
niedziela, 23 kwietnia 2017
Pieśń IV - Ildefons Konstanty Gałczyński
Proponuję wam swoją kompozycję. Posłuchajcie proszę.
Życze miłych wrażeń.
sobota, 22 kwietnia 2017
Nastraja mnie wiosna - WIOSNA w MUZYCE i MUZYKA w WIOŚNIE
Proponuję Państwu WIOSNĘ w muzyce. Tekst i kompozycja mojego autorstwa. Życzę miłych wrażeń.
sobota, 15 kwietnia 2017
NADZIEJA
Z serdecznymi życzeniami-zdrowych, radosnych Świąt Wielkiej Nocy!
http://ekartki2014.eu/4402_ekartka_radosnych_swiat_wielkanocnych.html |
NADZIEJA
Szczyty dolin
położone na granicy
ostatnich kroków zrasza nadzieja wiary.
Tlący wzrok
uprasza
w ich mglistym blasku
termin przesilenia.
Porywy żalu
unoszą skroploną wilgoć
do sklepienia rozczarowania.
Roztargniony sens
snuje się strużkami pytań
między kroplami.
Zroszone nim przesilenie
poprzez wybrane
gesty pokuty,
dłonie poprawy,
kroki zmian,
nasyca odnową klepsydrę.
środa, 12 kwietnia 2017
Kolejna wiosna
Kolejna wiosna - wiersz z tomu "Wiersze", wyd. Warszawska Firma Wydawnicza 2013
Tremolo pierwiośnia
tkane przez skowronki wibruje między
białym, szarym, zielonym pejzażem.
Wtórujące jemu pasaże gęsi
mrowiły w przestrzeni
wigor wiosennego przesilenia.
Wypłowiałe od zimy poszycie
przebijały przebiśniegi.
Przypudrowaną
szarym sniegiem łąkę
rozpalały dźwięki krokusów.
Wdzięczne bazie
osmielały mój krok
na horyzont przedwiośnia.
Hejnały żurawi
z moczarowych ostępów
wskrzeszały wdzięcznosć trwania.
rozscielone łaty zieleni
między zmurszałym śniegiem
zraszają wzrok
jeszcze na wpół zaśnieżony.
Kolejną wiosnę we flakonie natury
stawiam na stole życia,
przy oknie przemijania.
Tremolo pierwiośnia
tkane przez skowronki wibruje między
białym, szarym, zielonym pejzażem.
Wtórujące jemu pasaże gęsi
mrowiły w przestrzeni
wigor wiosennego przesilenia.
Wypłowiałe od zimy poszycie
przebijały przebiśniegi.
Przypudrowaną
szarym sniegiem łąkę
rozpalały dźwięki krokusów.
Wdzięczne bazie
osmielały mój krok
na horyzont przedwiośnia.
Hejnały żurawi
z moczarowych ostępów
wskrzeszały wdzięcznosć trwania.
rozscielone łaty zieleni
między zmurszałym śniegiem
zraszają wzrok
jeszcze na wpół zaśnieżony.
Kolejną wiosnę we flakonie natury
stawiam na stole życia,
przy oknie przemijania.
Subskrybuj:
Posty (Atom)